SOBOTA NA BUDOWIE !!!
Ostatnio to już jakiś rytuał, że w sobotę jedziemy całą rodzinką na budowę i tam spędzamy czas do wieczora.
Sprzątania jest co nie miara, także zawsze coś mam do roboty. Chociaż ostatnio nawet gruntowałam ściany w pokoju na górze
Ale wczoraj poświęcałam czas moim cudnym okienkom, i zaczęłam je czyścić, przynajmniej tak z grubsza a nie było lekko. Pełno na nich jakiś kropeczek poprzyklejanych które trzeba było drapać paznokciami. Ale już się przyzwyczaiłam że podczas budowania domu paznokcie nie są najważniejsze. I tak wyczyszczone mam tylko to największe okno i trzy na górze.
Podczas mojego szorowania robiła się ścianka na telewizor w salonie
i poobiednia siesta