RYNNY !!!
Pojawiła się dzisiaj ekipa od dachu.
Ale szczerze powiem że jak na moje oko to niewiele zrobili. Co prawda podał deszcz i nie bardzo było im w smak wychodzić na ten dach, ale jak bedzie padać do wiosny? Na budowie obok nas dekarze kładli więźbę cały dzień i jakoś się nie przejmowali deszczem.
Efekt mizerny, zrobili okucia na 10-ciu metrach i przykręcili rynnę. Jutro dalsza część, mam nadzieję że nie będzie lało. Bo w takim tępie to nawet do wiosny nie zdążą.
Zdjęcia rynny nie mam bo zasłonięta była rusztowaniem.
Rynny zakupiliśmy Geleco. Miał być Marley ale nasz dekarz powiedział że w Marley bardzo pękają haki a Galeco zakładał już nie raz i wzzystko z nimi w porządku. Mają gwarancję 10 lat, podobno nic się z kolorem pod wpływem słońca nie dzieje. A, rynny PCV.