JUŻ COŚ WIDAĆ !!!
Wreszcie zaczęły pojawiać się ścianki nośne i część działowych w naszym domku.
Widzę teraz zarys tego co w przyszłości będziemy wykańczać, gdzie będziemy odpoczywać jeść i gotować no i sprzątać
Powiedziałam mężowi o moich obawach związanych z wielkością salonu, że wcale nie wydaje mi się on taki duży. Mniej więcej podobny do tego który mamy teraz w bloku. No to mój wspaniały małżonek po zastanowieniu się jak mi pokazać różnicę w naszych salonach, wziął metr i zmierzył nasz telewizor. A że nasz ma 50 cali, to jego długość wynosi ok 115 cm. I powiedział mi - kochana to popatrz teraz na ścianę w salonie na którym będzie wisiał i pomyśl że on zakryje tylko dwa pustaki (w szerokości)
To jest właśnie ta ściana
no i w końcu już wiem - jest duuuuuuuży.
Dzisiaj byliśmy zamówić więźbę. Cena nie jest zbyt niska, ale będzie na czas. Będzie zaimpregnowana pod ciśnieniem jakmiś drogim środkiem "zabijającym wszelkie robactwo i jaja" klientowi można wszystko wcisnąć, choć mam nadzieję że faktycznie tak jest..
Dzisiaj jak byłam na budowie to mój smarcik odmówił posłuszeństwa. Po prostu rozrusznik ani dychu ani słychu. Pewnie stwierdził że on chce już tam zostać. No i został.
Tu gdzie są taczki po prawej stronie będzie kuchnia (jakaś taka malutka (mam chyba kompleks mniejszości) bo wszystko takie małe mi się wydaje.