WRESZCIE RUSZYŁO !!!
Wczoraj o 7 rano zjawiła się Nasza ekipa.
Skoro dziura wykopana, zabrali się za wiązanie zbrojenia. A mają co wiązać, bo my ze względu na wstrząsy górnicze mamy w projekcie trzpienie. A że rogów w naszym domu dostatek muszą ich zrobić trzynaście. Dla wyjaśnienie - wiążą tak samo jak do fundamentów tylko o mniejszym przekroju i stawiają pionowo w każdym rogu domu do samego stropu. Może się domyślicie o co mi chodzi.
Dzisiaj dokończyli wiązać zbrojenie i łopaty poszły w ruch. My nie szałujemy tylko ekipa wykopie sobie "dziury" i tam zaleją.
Jutro lejemy chudziak
A żeby nie było że wszystko jest takie proste - o 9 rano przywieźli Nam bloczki do fundamentów, wyciągli jedną paletę i szlag trafił HDS. Wyciekł jakiś płyn czy olej i po robocie. Auto nie ruszy po podparte na dźwigu a hydraulika nie działa. Lecz po kilku telefonach kierowcy przyjechł mechanik i o 14-tej mogli rozładowywać dalej.
godzina 9:00
godzina 14:00